Chrześcijańska pomoc dla osób niepełnosprawnych opiera się nie na
jednorazowych spektakularnych akcjach, lecz na służbie przez całe życie
Od piętnastu lat działa ogólnopolska kapituła Medalu św. Brata Alberta.
Co roku zbiera się ona tuż po Bożym Narodzeniu, w rocznicę śmierci swojego
patrona, który sto lat temu odszedł do nieba w dniu 25 grudnia. Przyznaje ona
medale za niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym. W 1997 r. wyróżnienie to
otrzymał ks. kard. Franciszek Macharski, a w 1998 r. premier Jerzy Buzek i
prof. Zbigniew Brzeziński. W latach następnych medale otrzymali m.in. śp. bp
Jan Chrapek, ks. kard. Stanisław Dziwisz, rzecznicy praw obywatelskich prof.
Andrzej Zoll i śp. dr Janusz Kochanowski, aktorki Anna Dymna, Ewa Błaszczyk i
Małgorzata Kożuchowska, piosenkarki Eleni Tzoka i Lidia Jazgar, krakowskie
Bractwo Kurkowe, sportowcy Robert Korzeniowski i Otylia Jędrzejczak,
podróżnik i polarnik Marek Kamiński, piosenkarze Paweł Kukiz i Adam Nowak.
Medal, przedstawiający św. Brata Alberta przytulającego dzieci,
zaprojektowany został przez Krzysztofa Sieprawskiego, podopiecznego
Schroniska dla Niepełnosprawnych w Radwanowicach.
Również w tym roku ogłoszono kolejnych laureatów. Zostały nimi cztery osoby.
Pierwszą z nich jest psycholog Joanna Puzyna-Krupska z Warszawy, matka
siedmiorga dzieci. Jest wdową po śp. ministrze Januszu Krupskim, który zginał
w tragedii smoleńskiej. Jeszcze jako studentka była animatorką Ruchu Wiara
Światło, w ramach którego zakładała w Lublinie wspólnoty składające się z
osób niepełnosprawnych intelektualnie, ich rodziców oraz młodych
wolontariuszy. W ostatnim czasie stała się liderem ruchu rodzin
wielodzietnych. Jako prezes Związku Dużych Rodzin Trzy Plus, który
współzakładała, upomina się o prawa rodzin, a szczególnie matek, które obecny
system pozbawia środków do utrzymania. Jest też ekspertem episkopatu do spraw
rodziny i jego delegatem do rządowo-kościelnego zespołu roboczego do spraw
rodziny. Na pytanie, kim jest z zawodu, odpowiada krótko - matką.
Drugim laureatem jest aktor Emilian Kamiński, także rodem z Warszawy. Jest on
założycielem Fundacji Atut. Obejmuje ona patronatem akcje charytatywne i
m.in. nieodpłatnie udostępnia pomieszczenia teatralne, a pracownicy i aktorzy
teatru dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, zgodnie z przyświecającą
fundacji misją "Dzielić się i pomagać". Na co dzień współpracuje z
osobami niepełnosprawnymi. Często podkreśla, że ludzie ci "powinni
pracować i rozwijać się, (...) nie bójcie się dać im pracę. Ja mam w swoim
zespole kilku znakomitych pracowników, których lubię, szanuję i cenię".
Poprzez założony przez siebie Teatr Kamienica wspiera także inne inicjatywy.
Współpracuje m.in. z ojcami kapucynami w ramach akcji Jadłodajnia Miodowa. W
Teatrze Kamienica odbył się cykl przedstawień. Dochód z biletów, a także z
aukcji, które towarzyszyły każdemu z tych spotkań, przeznaczony został na
budowę jadłodajni oraz ośrodka dla bezdomnych i ubogich. W teatrze tym
odbywają się również takie wydarzenia jak: koncert charytatywny dla chorych
artystów, akcja edukacyjno-informacyjna "Szpik pozwala ujść z
życiem" oraz teatralne warsztaty dziecięce.
Trzecim laureatem jest ks. Wiesław Balewski, michalita z Torunia, zamieszkały
obecnie w klasztorze w Pawlikowicach k. Wieliczki. Ze wspomnianym Ruchem
Wiara i Światło zetknął się w 1991 r. - Zafascynowało mnie piękno i bogactwo
darów niepełnosprawnych intelektualnie - wyznał. Później został kapelanem wspólnoty
Miluśińscy w Krakowie. W 2003 r. wybrano go na kapelana Ruchu, co zatwierdził
Episkopat Polski. W wywiadzie dla KAI powiedział: - Chciałbym, żebyśmy
zaangażowali się w działania formacyjne i uwrażliwiali ludzi na problem
niepełnosprawnych. I dawali świadectwo, pokazywali, jak piękni są ludzie
upośledzeni, jak działa w nich Bóg. Jego zdaniem formacja ludzi Kościoła -
kleryków i księży - jest najpilniejszym zadaniem dla Ruchu. - Istnieje duża
potrzeba kapelanów, nie każda wspólnota niepełnosprawnych, ich rodziców i
przyjaciół ma opiekujących się nią księży.
Czwartym laureatem jest Jacek Golczyński z Wilna, od lat mieszkający w Łodzi.
Jest inżynierem konstruktorem. Ma niepełnosprawnego syna Patryka z
rozpoznaniem autyzmu. Wraz z rodzicami dzieci niepełnosprawnych założył Koło
Pomocy dla Dzieci Autystycznych. Od 1986 r. działał również w Duszpasterstwie
Dzieci Niepełnosprawnych, które powstało z inicjatywy ojców franciszkanów,
realizując obozy i kolonie dla rodzin osób niepełnosprawnych. Jako inicjator tej
pionierskiej działalności zajął się organizacją całego przedsięwzięcia i
prowadził pierwszy dwutygodniowy turnus. Kolonie te organizowane są do dziś.
W 1988 r. nawiązał współpracę z Fundacją im. Brata Alberta. Był jednym z
inicjatorów powstania jej filii w Łodzi. Dzięki jego staraniom Fundacja
otrzymała od władz miasta w wieczyste użytkowanie działkę i budynek przy ul.
Helenówek 7. Istnieje tam dzisiaj Dom Pomocy Społecznej dla mężczyzn.
Przyczynił się także do powstania podobnego domu w Chorzeszowie k. Łaska. Był
jednym z inicjatorów wniosku do Sejmu o przyznanie wcześniejszych emerytur
rodzicom dzieci niepełnosprawnych. Sejm przyznał im to prawo w 1989 r.
Wręczenie medali odbędzie się 12 marca br. w Teatrze im. Słowackiego w
Krakowie, w trakcie XII Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Osób
Niepełnosprawnych "Albertiana" 2012, organizowanego przez Fundację
im. Brata Alberta oraz Fundację Anny Dymnej Mimo Wszystko.
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Gazeta Polska, 18 stycznia 2012 r.
|