.
                       

                                                                                                                                             Ilona 

W domu pomagam mamie wycierać naczynia i sprzątam. Z psem się lubię bawić, nazywa się Oskar, owczarek niemiecki. Mam rodzeństwo, 2 siostry. W domu siedzę  dużo przed komputerem i rozmawiam przez Gadu-Gadu z Mariuszem albo Adamem. Czasami w weekendy jeżdżę do siostry, do Jelcza-Laskowic. Chciałabym wyjechać do Chorwacji, bo ładnie tam jest, są ładne krajobrazy. WTZ podoba mi się ceramika, robiłam dzbanki z gliny. Jestem spokojna, lubię oglądać komedie romantyczne, jeździć na rowerze, słuchać muzyki - techno i pop. Najbardziej lubię ludzi wesołych, opiekuńczych, troskliwych, czerwony kolor i wafelki Prince Polo.

                   
       

     Paulina 

Lubię chodzić na spacery po lesie, sama. Oglądam w domu filmy – „Klan” z tatą. Mamy w domu zwierzęta - kury, kaczki, gołębie, 4 psy i 2 koty. Ja najbardziej lubię koty. W Warsztacie byłam w różnych pracowniach, lubię malować krajobrazy, najbardziej zimę. Chciałabym być ogrodniczką, pracować z kwiatami. Ulubiony kolor to niebieski a przysmak -pierogi ruskie. Dobrze się czuje w Warsztacie, lubię Agatę, rozmawiamy, układamy puzzle.

                                                                                                                                       Jolanta 

Lubię chomiki, w domu też mam Tusia, chłopczyka. Mam siostrzenicę Basię, bawię się z nią - układam puzzle, wychodzę na spacery. Z Michałem siostrzeńcem oglądamy  po obiedzie ciekawy film, poważny, dla dorosłych. Najbardziej lubię słuchać muzyki – Albano i Abba. Wyjeżdżam na wycieczki, nad morze ze szwagrem i z „siuńką” [siostrą]. Pływam sobie nad morzem, do sklepu chodzimy. Lubię cappuccino i wodę z butelki – niebieską, gazowaną i ciasto drożdżowe z „kruszynką”. Na Smoczej maluję kredkami. Lubię tu Mariusza, Agatę i wszystkich. Lubię się stroić, zakładać pierścionki koraliki, kolczyki. Na imprezy zakładam spódniczkę i elegancką bluzkę. Marzę o miłości. Dbam o zdrowie; żeby się nie przeziębić, piję herbatę cytrynową z miodem. Dobra jest. Troszczę się o szwagra, przynoszę mu herbatę i kawę Kocham „siunkę” i szanuję, bo to moja siostra osobista, miła jest, kochana, kupuje mi ciuchy.

          Zygmunt 

W domu maluję mazakami. Lubię grać w pchełki i czytam książki o przyrodzie. Jeżdżę z bratem w góry pociągiem i chodzimy na długie wycieczki. Mieszkamy w schronisku. Do plecaka biorę kanapki. Lubię jeździć zimą w góry. Brat robi zdjęcia. Mam bransoletkę – pamiątkę z gór. Lubię też  śpiewać piosenki, układać puzzle, tańczyć. Ulubione danie to ziemniaki z sosem i kotletem. Wieczorem oglądam seriale. Lubię wychodzić do sklepu i kupować cukierki i „miśki” do jedzenia.

                                                                                                                                      Marcin 

W wolnym czasie lubię spać. Gram też w gry komputerowe. Podoba mi się wiosna. Kopię grządki, grabię w ogrodzie, sadzę kwiaty. Mam w domu 2 chomiki, opiekuję się nimi. W warsztacie robię tosty z żółtym serem. Lubię robić zdjęcia i kręcić filmy kamerą. Podobają mi się praktyki, segregujemy plastik,  folię  i styropian. Uczę się języka migowego. Lubię dzieci i zajmuję się siostrzeńcami – pomagam w myciu, ubieraniu, karmieniu, przebieraniu.

        Bartłomiej  

Lubię wyprowadzać  psa  na  spacer, na dwór,  robić mu jeść i  dawać  pić,  czesać i myć. Lubię  oglądać  telewizor, mój  ulubiony  film to „Rocki” Balboa . Lubię, jak mama wraca z pracy.  Lubię  oglądać mecz, piłkę nożną. Jeżdżę na olimpiadę sportową, szybko biegam, w domu mam medal. W pracowni lubię pomagać przy drukowaniu i skanowaniu dokumentów.Umiem  podłączyć rożne  rzeczy – laptopa, rzutnik. Najbardziej lubię stolarnie,  ostatnio zrobiłem aniołka. Wyjeżdżam z Piotrem, kierownikiem i Ewą do hitu marketu,  pomagam tam przy zakupach. Na  praktykach odklejaliśmy taśmy,  było fajnie, poczuliśmy się tam przyjęci miło.W  przyszłości chciałbym być strażakiem.

                                                                                                                                     Mateusz  

Lubię jeździć tramwajami i przekładać zwrotnice i zmieniać „piksele”. Chciałbym  być motorniczym. Lubię układać puzzle.  W Warsztacie podoba mi się wszystko – chomiki, komputer, pizzeria. Na praktykach odklejamy taśmy ,segreguje niektóre styropiany.W warsztacie lubię pracownię kompetencji  pracę u potraf.. chodzę  na zajęcia z Weroniki i sportowe. Jak będą zawody To się zgłoszę do biegania. Lubię wyjeżdżać nad Zalew Mietkowski bo tam mam cała rodzinę , w góry i granicę byłem w Holandii i w Niemczech w   rynku pomagałem przy koniach  i  jeździł   dorożką z tury  turystyczne   gdy zarobię więcej pieniędzy  to kupię  sobie rower i kijki do chodzenia. Uważam, że w życiu najważniejsze jest zdrowie.

         Adam

Chciałbym pracować na wózkach widłowych, ale nie mogę znaleźć takiej pracy. Po zajęciach robię różne rzeczy – komputer, muzyka. Słucham rocka, pop, disco rzadko. Dawniej też słuchałem hip – hopu, ale teraz już nie. Kiedyś byłem na koncercie Michała Wiśniewskiego w Hali Ludowej. W 2002 r. byłem jego fanem, nosiłem nawet kolczyki i takie tam. Ale przeszło mi już. Słuchałem płyt i po 15 razy. Potem był okres na Tatu. Podoba mi się Wrocław. Czasami chodzę z Iloną na spacery, po parku, po Pergoli. Skończyłem szkołę na Kamiennej, z zawodu jestem stolarzem. U Piotra w pracowni dużo rzeczy robiłem z drewna, bo to już umiałem ze szkoły. Czasami książki jakieś czytam – „ Harry Potter” , „7 tysięcy mil podwodnej żeglugi”. Mam psa boksera, wabi się Atos. Wychodzę z nim 3 razy dziennie, karmię. Filmy lubię wojenne, sensacyjne, romansidła to najmniej, chociaż „Darty Dancing” to owszem, lubię polskie komedie - „Kilera”, „Chłopaki nie płaczą”, filmy z Cezarym Pazurą, Maciejem Stuhrem. Jestem spokojnym człowiekiem i wybieram towarzystwo ludzi uczciwych, otwartych. Chciałbym mieć samochód, prawo jazdy i w końcu do Warsztatu przyjeżdżać samochodem, a nie autobusem. Lubię jeździć nad morze do Jarosławca, Dziwnówka i w góry do Żywca.

                                                                                                                                      Agata

Mieszkam w Mirkowie. Mam siostrę i będę ciocią. W domu robię z mamą obiad, zupę . Chodzę do sklepu w Mirkowie po chleb i bułki. Bardzo lubię piosenki Piaska, w domu maluję obrazy - kwiaty. W sobotę chodzę na basen, lubię pływać, jeżdżę z Moniką na zawody . Chodzę do kina, lubię horrory i filmy o miłości. Gram w kosza. W telewizji oglądam „M jak miłość” i Richa [„Moda na sukces”]. Lubię chodzić do fryzjera . Na wakacje jeżdżę nad morze, pływam, jem lody, opalam się. Lubię z tatą  jeździć nad jezioro. W Warsztacie lubię pracownię Ewy i Asię. To moja koleżanka. Pracowałam w pizzerii.

            Agnieszka 
                                                                                                                                             Aneta 
            Anna 
                                                                                                                                    Mariusz 

Lubię jeździć z tatą na rowerowe wycieczki, na przykład na działkę. Tam plewimy,  kosimy trawę. Lubię takie prace. Mam swój aparat,  robię zdjęcia, najczęściej przyrodzie. Korzystam z komputera, przeglądam Internet, używam Gadu – Gadu. Lubię pływać, oglądać filmy, słuchać muzyki. Kiedyś miałem kota Kacpra. Byłem w Pracowni Ceramicznej, robiłem dzwonki. Interesuję się motoryzacją – przeglądam w Internecie zdjęcia, czytam gazety o samochodach. Chciałbym mieć mercedesa - czerwonego, z ręczną skrzynią biegów, z klimatyzacją, szyberdachem, GPS i ABS.
           Marta 
                                                                                                                                      Maciej 
             Krystyna 
                                                                                                                                   Zbigniew 
           Wojciech    
                                                                                                                                      Łukasz

Czytam książki przygodowe i przyrodnicze na przykład „Heidi”. Lubię robić zdjęcia, dzwony albo tęcze, takim aparatem na kliszę z okienkiem. Lubię kalendarze - zbierać albo kupować, mogą być ze zrywanymi kartkami albo tygodniowe, miesięczne, wszystkie. Gdy się nudzę, mogę wziąć płyty kompaktowe i słuchać „Gorzkich żali”. Codziennie czytam Pismo święte albo słucham Mszy świętej z Torunia, Radia Maryja albo Radia Rodzina. Lubię grać na  pianinie. Gdy ja mam weekend, to oglądam „Ziarno” albo odmawiam różaniec. Chciałbym pojechać do Łodzi, tam mam ciocię Wandzię i ciocię Jolę. Lubię uczyć się angielskiego i czytać liczby po angielsku. Lubię być przyjacielem wszystkich osób. Lubię prowadzić modlitwy. Najbardziej lubię teraz warsztat Ewy, gospodarstwa domowego. Na gimnastyce lubię ćwiczyć na wszystkich przyrządach - na koniu i rowerze, i na materacu też. Kiedyś byłem w pracowni plastycznej, rysowałem kredkami bardzo ładne rysunki. Do kina lubię chodzić na filmy dla dzieci, do muzeum, do teatru. Lubię ciasto i ryż  zapiekany  z jabłkami. Po Warsztacie pomagam mamie obierać ziemniaki i oglądam np. „ Jeden z dziesięciu”, liczę na kalkulatorze. Lubię jesień i koniec wiosny. Przed latem są moje urodziny, lubię i maj, i październik. Kolor mi się podoba czerwony, lubię jeździć windą.

           Magdalena 
                                                                                                                                 Joanna 
           Paweł 
                                                                                                                          Kamil 
           Robert

Długo tu chodzę, jeszcze do świetlicy chodziłem  wcześniej. Podoba mi się w warsztacie, lubię tu odklejać papier od gumy dla sortowników, lubię też rehabilitację, lubię się usprawniać. W domu lubię słuchać muzyki dyskotekowej, najbardziej Modern Talking, różnej muzyki, tylko nie operowej. Lubię gości, zapraszamy rodzinę rozmawiamy można się wszystkiego do wiedzieć. Teraz nie mam żadnych zwierząt, ale kiedyś miałem psa, wyprowadzaliśmy go na spacery. Lubię jeździć  na wycieczki, pielgrzymki, często jeżdżę na turnusy rehabilitacyjne; najbardziej podobało mi się w Mielcu, za Koninem i w Kosewie, jest tam inne życie, ogniska, wycieczki, można popływać, podobają mi się wysokie góry, Zakopane. Chciałbym pracować. W Warsztacie bardzo lubię Mariusza i Agnieszkę. 

 
                                                                                                                                    Barbara 
             Monika


                                                                                                                                      Natalia 
beata               Beata

Lubię jeździć  na  wakacje  na  obozy, pływać, utrzymywać kontakty z osobami  niepełnosprawnymi, rozmawiać z różnymi osobami pełnosprawnymi. Po zajęciach w WTZ  lubię  w domu słuchać muzyki dyskotekowej, disco polo, regge, poważnej też np. Chopina i  oglądać filmy przygodowe, horrory, romanse, seriale, filmy zII wojny światowej np. „Ucieczka z Sobiboru”, „Czas honoru”. Potrafię w domu sama zrobić śniadanie - kanapki, ugotować jajko, parówkę. Chciałam kiedyś dostać puchar za jakąś dyscyplinę  sportu, np. w pływaniu. Lubię jak ludzie są mili, synaptyczni, dobrzy dla innych. W pracowni plastycznej wyklejałam kosz z owocami, w pracowni gospodarstwa domowego też mi się podobało – dużo się tam nauczyłam. Jak byłam dzieckiem, to chciałam być pielęgniarką i pracować z ma  łymi dziećmi. Teraz marzę o pracy biurowej, przy komputerze. Najważniejsza w życiu wydaje mi się praca i obowiązki.
                                                                                                                                         Mariusz

Mieszkam na Biskupinie, w domu czytam książki, teraz książki Szklarskiego. Lubię oglądać filmy przygodowe i wojenne np. „Stawka większa niż życie”. Czasami jeżdżę z tatą albo z wujkiem na ryby, przeważnie do Szczodrego. Tam jest  płatne łowisko. Miałem kiedyś w domu papugi nierozłączki, chomika i rybki. Lubię wyjazdy z rodziną  i na obozy. Byłem w Juracie, spacerowaliśmy dużo po plaży. W lipcu  byłem  w   Malerzowie, robiliśmy  przedstawienie o Czerwonym  Kapturku,  było  ognisko,   spacery do Bukowinki.  Podoba mi się  muzyka Mieczysława Szcześniaka, jestem  jego  fanem. Kiedyś  pracowałem w Probucie, przez 15 lat, a teraz chodzę  na  praktyki do biblioteki w Rynku, zabezpieczam tam książki przed  kradzieżą. Przeczytałem też wszystkie tomy o Harrym Potterze, dużo o nim wiem. Marzę, by  powstały jakieś inne podobne książki. Najbardziej lubię szarlotkę na ciepło z  bitą  śmietaną. W  Warsztacie najbardziej lubię Marcina, jest sympatyczny, zawsze witamy  się „żółwikiem” i Paulinę, bo jest dla mnie miła.
mariusz
grzegorz        Grzegorz

W wolnym czasie lubię sobie pojechać do Rynku i pospacerować. W domu często oglądam „telewizor” – „Na dobre i na złe”,  „M jak miłość”, „Barwy szczęścia” i mecze piłkarskie. W domu odpoczywam na fotelu, układam puzzle i pomagam mamie - odkurzam i robię zakupy, piję kawę cappuccino. Lubię słuchać muzyki - radio Eska i Kolor- słuchać muzyki i tańczyć. Cieszę się, gdy mama zrobi budyń czekoladowy. Lubię wyjeżdżać na wycieczki - podobało mi się nad morzem w Jarosławcu. W Warsztacie podoba mi się stolarnia, lubię też malować.

                                                                                                                                            Jacek

Lubię sprzątać w domu. Interesuje mnie Karol Wojtyła. Chciałbym być księdzem. Zawsze służę do Mszy św.. Lubię piłkarzy Górskiego, zawsze oglądam mecze. Oglądam „Modę na sukces”, „Klan”, „Czterech Pancernych”, „Stawkę większą niż  życie”. W warsztacie maluję                                          Karola Wojtyłę. Kiedyś jeździłem na praktyki na Krakowską i malowałem. Moja mama to robiła dobre ciasta - torty nie torty, serniki nie serniki. Mój tato robił masę do tortów. W Warsztacie lubię Brunka, to dobry kolega. W Antoniowie go poznałem, dużo tam czasu spędzałem. Mam marzenie – chciałbym pojechać do Rzymu swoim samochodem, zrobić dużo zdjęć i chciałbym być święty. Niebieski to mój ulubiony kolor, chciałbym mieć niebieski samochód i kartę samochodową. Chciałbym jeździć dużym samochodem i rozwozić ciastka. To dobra praca. Można zarobić dużo pieniędzy; zrobię dach i ocieplenie domu. To dużo kosztuje. Kupię telefon i aparat. Jestem zadowolony z życia, mam rozrusznik serca. Nie miałem dużo siły, nie mogłem stać i musiałem 3 tygodnie leżeć w szpitalu. Miałem operację i teraz mam dużo siły. Już jestem w pracy i robię anioły.

jacek
         Basia

Mam swoje miejsce na ziemi, to jest miejscowość Przemiłów pod Sobótką, Moi dziadkowie mają tam letniskowy domek w lesie. Interesuję się sztuką ludową, zaczęto się od tego, że mój  brat kilkanaście lat temu podarował mi płytę „Mazowsza”. Lubię zespoły ludowe, nawet byliśmy  w wakacje w Karolinie pod Warszawą, gdzie Mazowsze urzęduje. Lubię rysować – głównie sukienki, projektuję ubrania. W domu mam dwie kotki, strasznie lubię się z nimi bawić. W wolnym czasie próbuję haftować i wychodzę często na bulwar odrzański, pływam, chodzę na jogę. Najbardziej lubię piątek, bo zaczyna się wtedy weekend. Jak chodzi o przysmak, to jest to chałka z masłem i miodem. Uwielbiam się przebierać w strój góralski. Puszczam wtedy muzykę ludową i tańczę. Moim marzeniem jest zobaczyć próbę zespołu tańca ludowego „Kalina”.